Piotr Adamczyk, Kate Rozz
Wygląda na to, że pogodził się już z tym, że jego żona ma silną potrzebę samorealizacji. Aktor zaakceptował także fakt, że Rozz dużą cześć wolnego czasu poświęca wychowankom domów dziecka. Jako wolontariuszka odwiedza dzieci, bawi się z nimi i czyta bajki.
Jeszcze zanim poznała Adamczyka sama adoptowała kilkuletniego chłopca. Teraz nie wyklucza tego, że w ten sam sposób pomoże wkrótce kolejnemu maluchowi.