Adrianna Biedrzyńska ma nowy biznes. Nie miała pracy, musiała sobie poradzić
Adrianna Biedrzyńska, aktorka, którą ostatnio oglądać można było w "Barwach szczęścia", postanowiła wykorzystać czas pandemii na dzierganie.
Biedrzyńska okres największej popularności przeżywała w latach 80., tuż po ukończeniu studiów aktorskich. Często pojawiała się wówczas na deskach teatru i na srebrnym ekranie. Grała między innymi w filmach "Dekalog IV", "Kornblumenblau" czy "300 mil do nieba". W ostatnich latach jej kariera nieco zwolniła, ale można było ją oglądać w serialu "Barwy szczęścia". Jednak pandemia koronawirusa sprawiła, że Biedrzyńska ma teraz więcej czasu na swoją pasję.
Aktorka zajmuje się dzierganiem. Na profilu instagramowym zamieszcza zdjęcia czapek i swetrów, które zrobiła własnoręcznie. Co więcej, fani co jakiś czas mają szansę stać się posiadaczami tych rzeczy. Biedrzyńska wystawia je na aukcje charytatywne.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Biedrzyńska na początku miesiąca żartowała, że dzierganie może stać się jej sposobem na życie. "Jeszcze nie zdążyliśmy ruszyć z teatrem, a już nas zamknęli... No cóż. Będę robić na drutach, szydełkiem, czytać, mogę gadać do was... uczyć dziergania... nie wiem, co to będzie. Powolne umieranie. Tata mówił, powtarzał... farmacja, psychiatria itp. Proszę słuchać RODZICÓW!!!".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ostatni jej post o czapce wygląda jak zdjęcie produktu gotowego na sprzedaż. Jest na nim nawet logo marki. Myślicie, że Biedrzyńska wkrótce otworzy sklep?
Trwa ładowanie wpisu: instagram