Agata Duda, Kinga Duda
Wizerunek żony i córki Andrzeja Dudy do tej pory spotykał się z pełną aprobatą mediów i specjalistów. Jednak niedawna oficjalna wizyta prezydenta RP wraz z rodziną w Watykanie nie przestaje być komentowana. Dlaczego?
Żona Agata i córka Kinga towarzyszyły głowie państwa w Watykanie podczas prywatnej audiencji u papieża Franciszka. Ich stroje wzbudziły kontrowersje. W internetowych komentarzach nie zabrakło mniej lub bardziej fachowych analiz tych stylizacji. Głos zabrała także stylistka gwiazd.
Poszło głównie o mantylki, czyli odświętne szale z czarnej koronki, które miały na sobie pierwsza dama oraz córka prezydenckiej pary. Nie brakowało opinii, że panie wyglądały po prostu ponuro. Spierano się, czy mantylki są obowiązkowe podczas wizyty u Ojca Świętego oraz skąd pochodzi tradycja ich noszenia.
Stylizacje nie przypadły do gustu Ewie Rubasińskiej-Ianiro, która odpowiada za wzierunek m.in. Doroty Wellman.
Wizyta u Papieża tradycyjnie zobowiązuje kobiety do zakrywania głów. Obie panie stawiły się na spotkaniu w bardzo mocno wypracowanej stylizacji, w koronkowych i jedwabnych woalach oraz totalnej czerni, która pogrążyła całość w żałobnym smutku. Aż tak mroczny i gotycki wizerunek może bardziej pasowałby do okazji związanych z ceremonią pogrzebową, a nie podczas kurtuazyjnych, choć wyjątkowych w swojej istocie wizyt. Powaga w ubiorze wyraża się lepiej w umiarkowanym, niż w nadmiernie "napompowanym" wyglądzie, a elegancja w skromności wizerunku - oceniła w rozmowie z „Faktem” stylistka gwiazd.
Czy Agata i Kinga Duda zaliczyły pierwszą modową wpadkę?