Agata Młynarska pokazała zdjęcia z początku kariery w TV. "Pensjonarka"

Agata Młynarska zna polską telewizję od podszewki. Zanim rozpoczęła dziennikarską karierę w 1978 r., wystąpiła w serialu "Rodzina Leśniewskich", a pod koniec lat 80. pracowała jako modelka. Z kolei w 1990 r. na wiele lat związała się z Telewizją Polską. Później można było ją zobaczyć też w Polsacie i TVN Style.

Aktywna w mediach społecznościowych dziennikarka świętowała ostatnio 35-lecie pracy medialnej. W swoim najnowszym poście postanowiła opublikować kilka archiwalnych zdjęć. Agata Młynarska nie tylko przypomina, jak wyglądała, ale i dzieli się cierpką refleksją na temat poziomu dzisiejszego dziennikarstwa telewizyjnego.

Swój wpis gwiazda rozpoczęła od krótkiej charakterystyki swojej ówczesnej garderoby. Przyznała, że na przełomie lat 80. i 90. pieniędzy brakowało na wszystko, więc ubrania się po prostu "kombinowało".

"Moje wcielenia telewizyjne. Pensjonarski sznyt zawsze się sprawdzał. Biała koszula jest moim znakiem firmowym. Jak już nie wiem, co włożyć, to wiem, że koszula zawsze się sprawdzi. W zamierzchłych czasach telewizyjnej prosperity moim największym wsparciem była Viola Piechowicz i jej Odzieżowe Pole. Przez całe lata ubierała mnie do programów, ratując wizerunek młodej gwiazdy" - napisała dziennikarka.

Później Młynarska zażartowała z Krzysztofa Ibisza i nawiązała do współczesnych dziennikarzach telewizyjnych.

"Wszyscy byliśmy wtedy piękni i młodzi, dziś tylko piękni, a wyjątkiem pozostaje jedynie Krzysztof Ibisz. Moja szafa była wtedy bardziej niż skromna. Studencka. Czasy były biedne, bardzo się wspieraliśmy i zawsze ważniejsze było to, co mamy powiedzieć, niż ciuch, w którym jesteśmy. Dziś jest ciut inaczej, przyjaźnie pozostały, a styl niezmiennie oprócz ubrania tworzy własna osobowość" - podsumowała dziennikarka.