Agnieszka Szulim, Adam Badziak
Z Adamem wzięła ślub w 2008 roku. Po czterech latach para doszła do wniosku, że ich uczucie się wypaliło. Rozstali się jednak w przyjaźni. Żadne z nich nie wzięło na siebie załatwienia rozwodu.
Spotkanie na sali sądowej musi być traumatyczne. Liczę na to, że im później, tym łatwiej. Rozwód, póki co, niczego nie zmieni, nie jest nam w tej chwili do niczego potrzebny. Pewnie będzie inaczej, gdy któreś z nas się z kimś zwiąże - mówiła po rozstaniu.