Aktorzy powinni otrzymać szczepionkę jako pierwsi? Tak twierdzi Piotr Gąsowski
Piotr Gąsowski w najnowszym wywiadzie stwierdził, że to aktorzy powinni otrzymać szczepionkę jako pierwsi. "Nie możemy używać masek na planie" - wyjaśnił. Co jeszcze powiedział?
Piotr Gąsowski to jeden z najpopularniejszych aktorów w Polsce. Gwiazdor zadebiutował w 1992 r. w filmie Andrzeja Wajdy pt. "Pierścionek z orłem w koronie". Jednak rozpoznawalność przyniosła mu rola dr. Czesława Basena w serialu "Daleko od noszy".
Niedawno o gwiazdorze było głośno za sprawą afery związanej z jego nieudaną podróżą do Egiptu. Aktor miał udać się z córką na wakacje, ale niestety na lotnisku okazało się, że dziecko Piotra Gąsowskiego ma nieważny paszport. To wywołało spore poruszenie wśród internautów - aktor zdecydował się przekazać tę historię za pośrednictwem Instagrama. Niektórzy obrażali gwiazdora i zarzucali mu brak odpowiedzialności.
Czy jego ostatnie słowa o szczepieniach aktorów w pierwszej kolejności wywołają podobne poruszenie?
zobacz także: Piotr Gąsowski zeznaje w sprawie dilera gwiazd
Piotr Gąsowski: " Jeśli aktorzy pracują, to oni powinni być zaszczepieni w pierwszej kolejności"
W rozmowie z portalem Plejada.pl Piotr Gąsowski wyznał, dlaczego tak sądzi. - Tu chciałbym zwrócić uwagę na to, na co mi zwrócili uwagę lekarze. Lekarze uważają, że tak jak we Francji czy Niemczech, jeśli aktorzy pracują, to oni powinni być zaszczepieni w pierwszej kolejności, chociażby dlatego, że nie możemy używać masek na planie, w filmie czy teatrze. Nie możemy zachować dystansu społecznego, bo się nie da - stwierdził.
- Po trzecie nie możemy przebywać w pomieszczeniach, gdzie jest do ośmiu osób. Czyli my, żeby pracować, jesteśmy narażeni. Wiem, że zaraz by się podniósł rwetes, jak to, jak to... Lekarze mówią, że w Niemczech czy Francji pisze producent filmu do jakiegoś departamentu, żeby zaszczepić aktorów. A dlaczego? Żeby Państwo nas nie utrzymywało - podsumował.