Ale ceny! Za smakołyki w Zakopanem trzeba słono płacić
Sylwestrowa zabawa w Zakopanem trwa w najlepsze jak przed laty, a miejscowi korzystają z przyjazdu tłumu turystów. Ci jednak za atrakcje, szczególnie gastronomiczne, muszą sporo zapłacić.
Sylwester i środek zimowego sezonu to w Zakopanem prawdziwe żniwa. Tym bardziej, ze TVP od lat organizuje sylwestrową imprezę, która przyciąga tłum gwiazd i jeszcze większe tłumy turystów chcących powitać nowy rok w plenerze w rytm tanecznych przebojów.
Korzystają z tego właściciele pensjonatów, hoteli, kwater, taksówkarze oraz oczywiście właściciele restauracji i punktów gastronomicznych. Oferta jest bogata, co cieszy z pewnością przybyłych do Zakopanego gości. Wszak, by bawić się pod sceną, dobrze nabrać sił przy pożywnym posiłku i odpowiednio rozgrzewającym napoju.
Zobacz wideo: Szalone ceny w Zakopanem. Turyści mówią, ile wydali na taksówki
Ale emocje głodnych (nie tylko emocji) ostudzą niemałe ceny. Jak donoszą nasi reporterzy, żeby najeść się i napić przy okazji koncertu, trzeba niemało wydać. Za jeden kawałek pizzy można zapłacić nawet 22 zł, a za szklankę grzanego wina… 21 zł.
Rachunek za zaledwie dwie osoby już robi się wysoki (przy czym regularne ceny to ok. 7-8zł za kawałek pizzy, a wino kosztuje 8-10 zł). Żeby się bawić w Zakopanem, trzeba było się przygotować na zabawę na bogato!