Aleksandra Kwaśniewska
Podczas porannego wywiadu z Mateuszem Kusznierewiczem, Ola pozwoliła sobie na heroiczny gest w obronie ojca. Nagle wypaliła:
Pozwolicie mi powiedzieć tylko jedną rzecz? Nie chciałabym, żeby wszyscy odnieśli wrażenie, że ja się doskonale bawię, podczas, gdy nie jest fajnie w naszym kraju, a szczególnie w mojej rodzinie. Od kiedy tato wrócił z Filipin jest na ścisłej diecie i jedyne, co mu nie szkodzi, to owsianka. Gdyby w tym stanie zdrowia był alkoholikiem, już by nie żył. Nie mogę patrzeć, jak publicznie upokarzana jest osoba, którą kocham nad życie. Przepraszam za tę prywatę, staram się takich rzeczy nie robić, ale czuję, że miarka się przebrała. Najwyżej zostanę wyrzucona z telewizji- tłumaczyła ze łzami w oczach zszokowanym widzom TVN.