Aleksandra Linda nie oglądała filmów ojca. Rodzice jej zabronili
Bogusław Linda dla wielu polskich widzów jest ikoną kina. Trudno nie znać kultowych filmów z jego udziałem. Tymczasem jego córka miała zakaz ich oglądania.
Aleksandra Linda postanowiła pójść w ślady ojca. Została aktorką. Ma na koncie role w filmach "Totem" oraz "Diablo. Wyścig o wszystko". Niedawno wystąpiła u boku sławnego taty w produkcji "Psy 3. W imię zasad".
Rozkwit kariery Bogusława Lindy przypadł na lata 80. i 90. Nic dziwnego, że jego 28-letnia córka nie śledziła wówczas jego filmów. Rzecz w tym, że w dzieciństwie rodzice, aktor oraz fotografka Lidla Popiel jej tego wręcz zabraniali.
Zobacz: Popiel skromnie o mężu: "Boguś amantem? Nie, to słowo do niego nie pasuje!"
- Przez całe dzieciństwo nie oglądałam filmów z tatą, szczególnie takich brutalnych, były ode mnie odsuwane. To była wspólna decyzja rodziców - wyznała na łamach "Faktu".
Zapewnia, że braki w filmowej edukacji nadrobiła, choć nie mamy gwarancji, czy zna wszystkie klasyki. Teraz jako doświadczona aktorka nie ma problemu z obejrzeniem filmu z ojcem. Nie widzi w nich niego, ale grane przez niego postaci.
- Staram się wejść w bohatera, którego gra i zastanawiać się, jakie są jego problemy i uczucia. Nie patrzę wtedy na niego przez rodzinny pryzmat - przyznała.
Aleksandra Linda dodała, że jej tata jest prywatnie inny niż na filmach. Całe szczęście, bo nie chcielibyśmy w życiu poznać Franza Maurera z "Psów", Ivana z "Zabić Sekala" czy Jerzego Malika z "Zabij mnie, glino".