Aleksandra Żebrowska tłumaczy się z kontrowersyjnych zdjęć. Mówi, dlaczego je robi
Aleksandra Żebrowska znów stała się bohaterką kolorowej prasy. Tym razem przez treści, które umieszcza w sieci. Opublikowała więc na Instagramie wpis, w którym tłumaczy się z "kontrowersyjnych" zdjęć.
Aleksandra Żebrowska jest mamą czwórki dzieci i wprawną influencerką. Opowiada na Instargramie o macierzyństwie i życiu rodzinnym. Zyskała sympatię fanek głównie tym, że niczego nie lukruje. Treści, jakie udostępnia, "doprawia" poczuciem humoru, a część wpisów tworzy ewidentnie z przymrużeniem oka, ale nie zmienia to faktu, że do tematu podchodzi poważnie. Pod płaszczykiem humoru chce pokazywać, że solidaryzuje się z innymi mamami i że każda z nich ma prawo do chwili słabości i chwili wytchnienia. Żadna z nich za to nie musi być idealna.
Fanki często wchodzą z nią w ożywioną dyskusję, w której dzielą się swoimi doświadczeniami. Nie wszystkim jednak się to podoba. Nie brakuje, delikatnie mówiąc, sceptyków, którzy krytykują Żebrowską za zbyt intymne zdjęcia. Na przekór nim wrzuciła do sieci zdjęcie z toalety... z dzieckiem na ręku. Wzbudzając rzecz jasna jeszcze większą dyskusję. Teraz tłumaczy się z "kontrowersyjnych" zdjęć i tego, dlaczego je publikuje. Ma co do tego doskonały powód.
Zobacz wideo: Aleksandra Żebrowska pokazuje prawdziwy obraz macierzyństwa
"Po co to komu? By dodawać otuchy innym mamom, które mają podobnie, a czują się w tym osamotnione, wydaje im się, że z niczym sobie nie radzą, że bycie mamą im nie wychodzi, że nie miało tak wyglądać, że coś robią nie tak, skoro nawet do kibla chodzą z dzieckiem na rękach, bo przecież nikomu innemu się to nie przytrafia" - pisze w najnowszym poście.
Dodaje, że w wyidealizowanym świecie Instagrama chce pokazywać, że macierzyństwo, poród i okres połogu nie zawsze są piękne. Wszystkie stany i etapy jednak - zupełnie naturalne. Podsumowuje, że ta myśl towarzyszyła jej także podczas sesji promującej jej markę odzieży dla mam. Ta też miała być "daleka od ideału". Nie bez powodu.
"Wszystkim 'młodym' i przyszłym mamom życzę, żebyście potrafiły się uśmiechnąć, zamiast załamać jeśli kiedykolwiek przydarzy Wam się podobne obrzydlistwo" - skwitowała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram