Amanda Bynes nazwała publicznie Johna Travoltę gwałcicielem
Oskarżeniom pod adresem Johna Travolty nie ma końca. Tym razem na temat aktora wypowiedziała się Amanda Bynes, której przyjaciel miał być jego ofiarą. Idolka amerykańskich nastolatek opublikowała w sieci post, w którym zastanawia się dlaczego gwiazdor nie jest traktowany jak Bill Cosby.
Amanda Bynes uważa, że John Travolta od lat bezkarnie wykorzystuje chłopców i mężczyzn ze swojego otoczenia. Na jej koncie na Twitterze padają mocne słowa pod adresem gwiazdora. Aktorka bez ogródek nazywa go "zboczeńcem i seksualnym potworem", który "notorycznie dopuszcza się gwałtów".
- Nurtuje mnie, dlaczego Travolta nie jest traktowany tak jak Bill Cosby. On jest zboczeńcem! Wiem to! Jak mogło do tego dojść? - napisała Amanda.
Według Bynes z powodu wpływów Travolty w środowisku scjentologicznym, wszyscy celowo zamiatają prawdę pod dywan.
- Nie zdziwię się, jeśli moje konto zaraz zniknie. Scjentolodzy mają siłę! - dodała.
To nie pierwszy raz, gdy John Travolta musi zmierzyć się z zarzutami o wykorzystywanie seksualne. W 2012 roku dwóch masażystów oskarżyło go o molestowanie.