Ludzie pytali, gdzie jest jej mąż. I wtedy zaczęła się brudna wojna małżonków
Piosenkarka Amanda Palmer ogłosiła, że mąż ją opuścił. Napisała o tym na stronie internetowej, gdzie zbiera fundusze na swoją działalność. Mąż - Neil Gaiman - chyba się nie spodziewał, że właśnie w ten sposób świat dowie się, że są w separacji.
Amanda Palmer i Neil Gaiman są parą od 2009 r. Ich związek mógłby zainspirować wielu filmowców. Kiedyś mówili otwarcie o tym, że są w otwartym związku, choć są legalnym małżeństwem. Teraz ich miłość skończyła się w czasach kwarantanny. Neil spakował się i opuścił żonę, wyjeżdżając na drugi koniec świata. Wszystko się wydało, bo Amanda postanowiła napisać o tym fanom.
Zobacz: Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Amanda Palmer podziękowała na Twitterze wszystkim tym, którzy "przesyłają jej słowa wsparcia, gniewu i kondolencje". Poinformowała, że została sama z dzieckiem podczas kwarantanny, a Gaiman wyprowadził się z Nowej Zelandii do Wielkiej Brytanii.
"Moje serce pękło i naprawdę z trudem sobie radzę" - napisała.
Piosenkarka, siedząc w izolacji jak wszyscy, zaczęła publicznie prać brudy swojego małżeństwa.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na jednym tweecie się nie skończyło. Palmer postanowiła opisać całą sytuację w dwóch długich wpisach na portalu Patreon, czyli odpowiedniku znanego nam w Polsce Patronite (to platforma, poprzez którą internauci mogą wspierać finansowo różne projekty).
Palmer pisze, że najbliższą przyszłość spędza sama z 4-letnim synem w zamknięciu, w związku z pandemią.
Napisała, że źle to znosi, dlatego musiała podzielić się swoimi problemami z ludźmi, którzy ją wspierają.
Zaznaczyła, że jest sama, ale powodem nie jest ani pandemia, ani narodowy lockdown - "choć zbieżność wydarzeń w tym czasie jest komiczna".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Bardzo współczułam Neilowi. Zawsze już tak będzie. Bardzo mocno go kocham. Wygląda to tak, jakbym przez rok była w trasie, opowiadając o mroku i nadziei. Trenowałam przed tym tygodniem. Jednak moje życie to nie próba przed występem. Występ był próbą dla mojego życia" - napisała.
Neil Gaiman nie spodziewał się, że żona zdradzi ich rozstanie w internecie.
"Widzę, że powiedziała ludziom, że (podobnie jak reszta świata) przechodzimy trudny czas. To prawda, tak jest. Jest naprawdę trudno, a ja chciałbym prosić o prywatność i zrozumienie; dla nas i dla Asha" - skomentował.
Palmer odpowiedziała na wpis dotychczasowego partnera.
"Dziękuję ci, Neil. Skoro tak wiele osób pyta: nie, to co przechodzimy nie jest konsekwencją zamknięcia ani COVID-19" - i podziękowała za życzenia, żeby wszystko się ułożyło.
Publiczne rozstanie i blogowanie o nim wzbudziło spore emocje w internecie. Jak zwrócił uwagę jeden z użytkowników - separacja ogłoszona online w taki sposób to jak fragment scenariusza, którego mogliby pozazdrościć piosenkarce twórcy "Króla tygrysów".