Andrzej Chyra podsumował radnych Małopolski. Dosadnie
Radni Małopolski zdecydowali w sprawie uchwały anty-LGBT. 23 radnych sejmiku zagłosowało przeciwko unieważnieniu deklaracji. Andrzej Chyra napisał, co o tym myśli.
W czwartek 22 radnych PiS na sesji sejmiku małopolskiego głosowało przeciw uchyleniu tzw. uchwały anty-LGBT. Za uchyleniem deklaracji głosowało 14 radnych Platformy Obywatelskiej. Za unieważnieniem uchwały opowiedział się także wicemarszałek Tomasz Urynowicz, który we wtorek wystąpił z klubu PiS. Utrzymanie uchwały grozi wstrzymaniem finansowania unijnego dla Małopolski. Mowa o kwocie nawet do 2,5 mld euro.
Debata nad uchwałą trwała ponad cztery godziny. Aktywnie udzielał się w niej ojciec prezydenta Andrzeja Dudy, przewodniczący sejmiku i radny PiS Jan Duda. - Zmuszacie nas do wycofania się z deklaracji. Wyznajecie zasadę "róbta, co chceta". Można narkotyzować się i tarzać w błocie przez dwa dni, ale co dalej? - mówił.
Decyzja radnych Małopolski jest szeroko komentowana. Spotkała się ze sporą krytyką. Jedną z oburzonych osób jest Andrzej Chyra, który na Instagramie skwitował radnych jednym mocnym słowem. "Faszyzm" - napisał.
ZOBACZ TEŻ: "Zejdź, człowieku, ze sceny". Krzysztof Gawkowski bezlitosny dla abp. Marka Jędraszewskiego
Fani Chyry zgodzili się z nim. "Faszyzm pełną gębą i to w biały dzień" - pisali.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Jan Duda planuje przygotować nową deklarację, która "nie będzie budziła żadnych zastrzeżeń". - Będzie w niej zawarty kierunek konkretnego działania, budowania i wzmacniania społeczeństwa, a także ochrony rodzin i dzieci - mówi.