Andrzej Duda na TikToku. To nie czas na zabawę [OPINIA]
Pojawienie się prezydenta RP na TikToku wywołało mieszane reakcje. W sumie nie powinno, bo nawet Angela Merkel ma konto na platformie dla nastolatków. Jednak w obliczu pandemii koronawirusa zachęcanie młodzieży do grania w gry komputerowe, nie jest tym, czego oczekują od niego miliony Polaków. Nawet mój 19-letni brat uznał to za obciachowe.
"To jest TikTok? Jestem na TikToku? Wiadomo, że teraz ciężko się uczycie, ale potrzebny jest też sport. E-sport. Zapraszam was do turnieju Grarantanna Cup organizowanego wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji" - tymi słowami Andrzej Duda rozpoczął swoją aktywność w nowym medium społecznościowym. W ciągu doby nagranie odtworzono ponad 2,5 mln razy, a konto prezydenta zostało zaobserwowane przez ponad 220 tys. osób. To niemały sukces, którego pozazdrościć może mu wielu polskich celebrytów.
W dobie przymusowej, domowej izolacji TikTok stał się nową rozrywką dla znanych i lubianych. Platforma dotąd ciesząca się uwielbieniem nastolatków, zyskała starszych użytkowników. Ostatnio dołączyli do niej m.in. Anna Lewandowska, Marina Łuczenko-Szczęsna, Tomasz Kammel, Filip Chajzer. Polscy celebryci szybko zrozumieli zasady gry i zaczęli wyginać się w rytm losowych piosenek. Nie ma w tym żadnego wyższego przesłania, chodzi tylko o zabawianie swojej publiczności. Tyle, że od celebrytów nie wymagam więcej.
Zobacz: Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Również prezydent Andrzej Duda chciał w humorystyczny sposób zachęcić nastolatków do skorzystania z propozycji Ministerstwa Cyfryzacji. Jego wypowiedź przerwały wstawki z surykatką, postacią z kreskówek i znanym z memów nosaczem. Mimo że przekaz jest kierowany do młodych (nie jestem już nastolatką, ale TikTok to medium mi znane od początku istnienia), mam wrażenie, że osobie o najwyższej randze w kraju nie przystoi takie zachowanie w czasie, gdy Polska mierzy się obecnie z trudną sytuacją o charakterze pandemii.
Dla porównania na oficjalnym profilu niemieckiego rządu są publikowane wyłącznie fragmenty wypowiedzi Angeli Merkel komentującej bieżące sprawy międzynarodowe. Jej ostatni post dotyczy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Na czas walki z pandemią koronawirusa TikTok u kanclerz Niemiec poszedł w odstawkę.
Nie dziwi mnie więc, że ruch prezydenta Dudy spotkał się z krytyką dziennikarzy. - Czas epidemii, ludzie umierają, przybywa zakażonych koronawirusem, a prezydent robi kampanię. Mało poważną - skomentował Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej". Wtórował mu Dominik Uhlig z "Gazety Wyborczej": - Będzie to znakomite medium na filmiki z gospodarskich wizyt w kostnicach.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bardziej przychylni prezydentowi okazali się eksperci ds. mediów społecznościowych. - Fajna inicjatywa, w której prezydent reklamuje turniej e-sportowy. W sposób tik-tokowy (montaż), bez zbędnego nadęcia. Kolejny, doby ruch sztabu - uznał Wojciech Kardyś, współzałożyciel agencji marketingowej Good For You.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czy aby na pewno działania prezydenta Andrzeja Dudy na TikToku są elementem kampanii wyborczej? Wielu zabierających głos zdało się zapomnieć, że wciąż największą grupę użytkowników platformy stanowią osoby niepełnoletnie, a tym samym niezdolne do głosowania w wyborach prezydenckich.
Wolałabym jednak, aby prezydent wszystkich Polaków zajmował się obecnie sprawami ważnymi dla całego narodu, a nawet i świata. Czyli stał po stronie rządu próbującego zminimalizować rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa oraz jej skutki. Choć sam proponowany na TikToku projekt Grarantanny nie jest tylko rozrywką, a platformą edukacyjną, nie jest teraz sprawą priorytetową.
Wkrótce przekonamy się, czy prezydent pojawi się w kolejnych nagraniach na TikToku. Czy śladem polskich gwiazd będzie starał się ocieplić swój wizerunek? Inspirację może zaczerpnąć też od Samuela Perreiry, szefa portalu TVP Info, który założył konto w tym samym dniu co Andrzej Duda i dał popis tańca do lustra w ferii zmieniających się barw światła. Pozostaje nam nadzieja, że prezydent oszczędzi nam takich atrakcji.