Andrzej Żuławski musi przeprosić Weronikę Rosati!
W 2010 roku w sprzedaży ukazała się książka Andrzeja Żuławskiego zatytułowana "Nocnik". Zdaniem Rosati, jeden z jej wątków, poświęcony związkowi narratora z 23-letnią aktorką Esterką, inspirowany był jej romansem z reżyserem.
Kontrowersyjna propozycja szybko została wycofana ze sklepów, gdy aktorka skierowała sprawę do sądu. Weronika pozwała autora za rażące naruszenie dóbr osobistych i domagała się od niego 200 tysięcy złotych oraz przeprosin. Reżyser oraz wydawca wciąż podkreślali, że imię i nazwisko aktorki w "Nocniku" nie padło ani razu. Mimo to Sąd Apelacyjny zdecydował, że Żuławski musi przeprosić aktorkę i zapłacić jej 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Jak informuje "Super Express", adwokat artysty zapowiedział już skargę do Sądu Najwyższego.
(fot. AKPA)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski