Aneta Zając
Sądząc po tym, jak wyglądała podczas otwarcia sklepu, nie zdaje sobie sprawy z tego, że wygląda pięknie. Aneta wybrała zdecydowanie zbyt skromny strój. Czarne szpilki, czarna sukienka, dobrze że chociaż wykończona kolorowymi taśmami... Jedynie torebka ożywiała jej stylizację. Może po prostu nie była w nastroju, żeby założyć coś weselszego?