Angelika Fajcht
Od lat chciała zrobić karierę w show-biznesie. Angelika Fajcht próbowała już swoich sił w "Top Model", gdzie wywołała skandal, dając się obmacać jurorowi, Dawidowi Wolińskiemu. Potem udawała, że jest muzykiem i umie grać na gitarze. W końcu jednak została doceniona. Modelka dostała niedawno tytuł "Najlepsze ciało 2015" w ramach konkursu World Next Top Model w Libanie.
Na corocznej imprezie magazynu "Playboy" postanowiła zaprezentować swój największy atut. Tego wieczoru Fajcht miała na sobie koronkową, czarną sukienkę z rozporkiem. Wyraźnie było widać, że nie założyła pod spód bielizny. Wyeksponowała nie tylko zgrabną sylwetkę, ale także długą nogą i jędrny biust.
Angelika nie zapomniała o koronie oraz szarfie z tytułem. Obwołała się tym samym królową imprezy. Z pewnością nikt nie mógł przejść obok niej obojętnie.
W końcu będzie miała swoje pięć minut?