Anna Bałon
Nie możemy uwierzyć, że to naprawdę ona! Dziewczyna, która przeszła wiele, by trafić do programu Top Model i zaistnieć na światowych wybiegach, znowu zaczyna tyć. Czyżby modelka porzuciła restrykcyjną dietę i ćwiczenia fizyczne, które do niedawna sprawiały je tyle frajdy?
Nie jest tajemnicą, że Ania Bałon musiała wykonać ogromną pracę zanim stanęła przed jurorami telewizyjnego show. Czy liczne wyrzeczenia i wysiłek fizyczny nie poszły czasem na marne?
Modelka po krótkiej przerwie powróciła na salony. Pojawiła się ostatnio w warszawskiej Galerii Vitkac na uroczystej premierze kalendarza marki Yes. Przez cały wieczór Bałon bawiła się w towarzystwie swojej przyjaciółki oraz Jarosława Jakimowicza.
Nie możemy zarzucić Ani, że wyglądała źle, jednak o podbiciu wybiegów Nowego Jorku i Paryża musi w tym momencie raczej zapomnieć. A może ktoś doradził jej, by poszukała dla siebie miejsca wśród modelek plus size. Jednak i tutaj czekałoby ją jeszcze trochę pracy.
Jak sądzicie, czy dziewczyna ma jeszcze szansę na podbicie świata mody?