Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" zdecydowała się na modny zabieg. "Jestem zachwycona"
Żona rolnika, mama i influencerka opowiadająca codziennie o kawkach i obiadkach kocha dbać o urodę i kupować kolejne ubrania. Tym razem podzieliła się z fankami efektami ostatniego zabiegu upiększającego.
Trudno wytłumaczyć fenomen Ani Bardowskiej z "Rolnik szuka żony". Jedyne, co pokazuje na okrągło na Instagramie to kupowanie i gotowanie, proste życie na wsi dobrze sytuowanej rodziny z wielkim domem, a przyciąga aż 200 tys. followersów. Codziennie opowiada, że zrobiła sobie "kawkę" i co takiego ugotuje na "obiadek" (zazwyczaj "mięsko z ziemniaczkami").
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej lubiane pary z “Rolnik szuka żony”
Bardowska przyznała kiedyś, że lata temu była nieśmiałą dziewczyną i występowanie publicznie było dla niej koszmarem. To, że jej nagrania oglądają tysiące osób, zaskakuje najbardziej ją samą. Na szczęście żona rolnika ma smykałkę do interesów i na tym potencjale zbudowała prawdziwy biznes. Razem z mężem produkują naturalny sok, mają kanał na YouTube, Ania założyła sklep internetowy z ubraniami.
Teraz podzieliła się z fankami efektami zabiegu, który ostatnio jest przebojem w salonach. Zrobiła sobie laminację brwi. Zabieg ten polega na "ujarzmieniu" i odżywieniu niesfornych, trudnych do ułożenia brwi. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
- Jestem zachwycona, bo efekt jest mega naturalny, nie są przerysowane - powiedziała zadowolona do telefonu.
Wydaje się jednak, że Bardowska ma własne pojęcie naturalnego efektu, ponieważ teraz jej brwi są bardzo ciemne i duże. Jak oceniacie nowy look?