Górniak odrzuciła faworytkę. Po programie Ania zabrała głos

Ostatni odcinek "The Voice of Poland" wywołał wiele kontrowersji. Z programu odpadła Anna Serafińska, która wykonała piosenkę "Jak rzecz" z repertuaru Kasi Kowalskiej. Uzdolniona wokalistka pokazała, na co ją stać - podczas "Nokautów" dała z siebie 100 proc.

Fani trzymali za nią kciuki, jednak na próżno. Decyzja Edyty Górniak wywołała ogromne oburzenie nie tylko wśród fanów, ale również jurorów "The Voice of Poland". "Pięknie patrzeć jak rozkwitasz. Jesteś absolutnie zdolna, masz piękne serce. Tak dobrze śpiewasz, jak piękne masz serce. Jesteś bardzo wyjątkowa. Wybacz mi, nie mogę cię wymienić na żadną z moich dziewczyn" - powiedziała Edyta, trenerka Anny.

W nagraniu zza kulis uczestniczka stwierdziła, że "żałuje, że nie zostanie dłużej w programie". "[...] Ale wiadomo, decyzja była inna. I muszę się z nią pogodzić. Dzięki" - stwierdziła Anna Serafińska.

Teraz była uczestniczka "The Voice" opublikowała obszerny wpis w mediach społecznościowych. W poście piosenkarka podziękowała wszystkim, którzy trzymali za nią kciuki. Zwróciła się również do jurorów. "DZIĘKUJĘ wszystkim osobom, które mnie wspierają, które kibicowały i z całych sił wierzyły w najlepszy dla mnie wynik kolejnych etapów programu !!!" - napisała Anna Serafińska.

Uczestniczka zwróciła się również do Edyty Górniak. "DZIĘKUJĘ mojej trenerce, Edycie Górniak, za wszystko, czego doświadczyłam podczas naszych przygotowań i wszelkie ciepłe słowa kierowane w moją stronę".

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. "Szok to był po decyzji Edyty, bo byłaś najlepszą wokalistką w jej drużynie. Wszystkiego dobrego, rozwijaj się" - napisała jedna z internautek. "Już rozumiem, dlaczego najlepsi idą do Pani Uli czy Michała Szpaka" - napisała fanka.