Trwa ładowanie...

Anita Lipnicka skomentowała aferę z Varius Manx. Odniosła się do mocnych oskarżeń o molestowanie

Marta Kuszyńska, siostra Moniki, która kilkanaście lat temu była wokalistką Varius Manx, opisała skandaliczne sytuacje z udziałem zespołu. Miało do nich dochodzić podczas tras koncertowych. Teraz na oskarżenia odpowiedziała Anita Lipnicka.

Anita Lipnicka wydała oświadczenie w sprawie afery z Varius Manx. Członkowie zespołu zostali oskarżeni o molestowanieAnita Lipnicka wydała oświadczenie w sprawie afery z Varius Manx. Członkowie zespołu zostali oskarżeni o molestowanieŹródło: AKPA
d3xvo8f
d3xvo8f

Marta Kuszyńska napisała na swoim facebookowym profilu: "Jako nastolatka przez kilka lat towarzyszyłam mojej siostrze w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Nie potrafię zapomnieć, jak okrutnie męska część zespołu (mam na myśli stały skład) traktowała moją siostrę, jak jeszcze była jego częścią oraz po wypadku samochodowym spowodowanym przez lidera zespołu, w którego konsekwencji moja siostra jeździ na wózku inwalidzkim".

Słowa siostry Moniki Kuszyńskiej, która śpiewała w Varius Manx od 2000 do 2006 r., postanowiła skomentować Anita Lipnicka. Piosenkarka była liderką grupy w latach 90.

"W związku z licznymi zapytaniami ze strony mediów dotyczącymi wczorajszego wpisu pani Marty Kuszyńskiej na FB, chciałabym wystosować oświadczenie, że osobiście nigdy nie doświadczyłam żadnej formy 'molestowania czy psychicznego znęcania się' ze strony muzyków z zespołu Varius Manx w czasie trwania naszej współpracy" - zaczęła Lipnicka.

"Każda z nas - wokalistek zespołu - miałaby pewnie swoją, zupełnie odmienną historię do opowiedzenia dotyczącą pobytu w grupie, trudno mi się jednak wypowiadać w kwestii nie swoich doświadczeń. Zakończyłam współpracę z VM 25 lat temu, a moje odejście - jakkolwiek mało sensacyjnie to brzmi - podyktowane było pragnieniem rozpoczęcia działalności artystycznej na własny rachunek i przejęcia kontroli nad swoimi sprawami zawodowymi, o czym wielokrotnie już wspominałam w wywiadach" - dodała.

d3xvo8f

Artystka wyznała, że do tej pory przyjaźni się z Robertem Jansonem, a z pozostałymi muzykami z zespołu nie ma kontaktu od ponad 20 lat.

Lipnicka zakończyła swój wpis słowami: "Jest to moja jedyna wypowiedź w tej sprawie".

Po rewelacjach ujawnionych przez Kuszyńską nie trzeba było długo czekać na odpowiedź zespołu. Kilka słów napisała też Kasia Stankiewicz, która śpiewała w Varius Manx w latach 1996-2000 (po Lipnickiej, ale przed Kuszyńską). Ponownie dołączyła do grupy w 2015 r.

"Zostaliśmy dzisiaj oskarżeni przez p. Martę Kuszyńską o znęcanie się psychiczne nad nią i jej siostrą Moniką, wokalistką występującą z nami w Varius Manx przez pięć i pół roku. Zostaliśmy oskarżeni o molestowanie, cokolwiek to określenie znaczy. Zostaliśmy już w związku z tym przez wielu z was osądzeni i skazani. Wyjaśnienia i tłumaczenia nic nie dadzą. Wiemy, jak to działa, wiemy, jaki jest społeczny odbiór tego typu oskarżeń, wiemy, że żyją swoim niezależnym życiem. [...] Toksyczni oprawcy. To o nas. Mocne słowa. Od razu można nas znienawidzić i potępić. Ale może jednak niektórych z was zainteresuje to, co mamy do powiedzenia. Tych zapraszamy do zapoznania się z naszym stanowiskiem" - napisali członkowie zespołu (pisownia oryginalna - przyp. red.).

"Pani Marta Kuszyńska, wbrew temu, co twierdzi, nigdy nie towarzyszyła swojej siostrze Monice w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Spotkaliśmy ją przez cały ponad pięcioletni okres współpracy z Moniką zaledwie kilka razy. Były to spotkania więcej niż sporadyczne, tyle możemy o nich powiedzieć. [...] Pani Marta rzuciła tylko błotem. Bo pomyślała sobie, że może. Podobno ku przestrodze naiwnych młodych dziewczyn pełnych ideałów. Pani Marta Kuszyńska może pisać, co chce, bo internet wszystko chwyci. Nikt nie może nikogo bezpodstawnie oskarżać o tak odrażające czyny, jak p. Marta oskarżyła nas" - czytamy we wpisie (pisownia oryginalna - przyp. red.).

d3xvo8f

Członkowie Varius Manx potwierdzili, że "będą musieli podjąć stosowne kroki prawne".

Co na to wszystko mówi obecna wokalistka zespołu?

"W obliczu wiedzy, jaką niewątpliwie posiadam na temat tych chłopców, zwyczajnie trudno jest mi wyobrazić ich sobie jako molestatorów. Za nami w przeszłości zostały różne emocjonalne historie, ale nigdy nie zaznałam ani też nie widziałam znęcania się czy molestowania zarówno psychicznego, jaki i fizycznego. Są to tłuste oskarżenia, głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące nie tylko muzyków, ale także ich rodziny" - skwitowała Kasia Stankiewicz.

Kasia Stankiewicz o najnowszej płycie Varius Manx

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3xvo8f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xvo8f

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj