Anna Dereszowska miała problem
Gdy otworzyły się drzwi taksówki, fani ujrzeli najpierw zgrabne i długie nogi aktorki. Dopiero po chwili zobaczyli ich właścicielkę. Podczas gdy fotoreporterzy robili jej zdjęcie za zdjęciem, ona zastanawiała się, jak z gracją opuścić samochód. Wiedząc, że każdy jej ruch jest uważnie śledzony, nie było to takie proste. Sprawy nie ułatwiał fakt, że kreacja, w której się zaprezentowała, miała głębokie rozcięcie.