Anna Dymna
Anna rzadko się skarży, ale dawne urazy pozostawiły ślady. Wszystko boli, zwłaszcza kręgosłup i kolana. Każdy dodatkowy kilogram, to jeszcze większy ból. Cieszę się, że wreszcie zrozumiała, że ona też jest ważna i znalazła ten czas dla siebie. Zeszczuplała kilkanaście kilogramów, ale to dopiero początek. Obiecała, że utrzyma nową wagę i znajdzie więcej czasu na odpoczynek. Mam nadzieję, że tak będzie, bo Anna potrzebna jest tylu ludziom i musi być zdrowa - powiedziała jej znajoma.
Trudno nie zgodzić się z tymi słowami. Trzymamy kciuki, by gwieździe udało się wytrwać w nowych postanowieniach.