Anna Dymna i Zbigniew Szot
Anna została z synem w Krakowie, a Zbigniew wyjechał do pracy do Niemiec. Na długi czas stracił kontakt z małym Michałem. W wychowywaniu chłopca pomagał Annie jej kolejny mąż.
Dopiero gdy Michał dorósł, postanowił odnowić kontakty z biologicznym ojcem. Również Anna zdecydowała rozliczyć się z przeszłością. Po 21 latach umówiła się ze Zbigniewem na spotkanie. Małżonkowie ponoć zakopali topór wojenny i przebaczyli sobie dawne urazy. Oboje poczuli ulgę, że znów jest między nimi zgoda.