Anna Lewandowska apeluje do fanów. Mówi o depresji
Żona Roberta Lewandowskiego opublikowała długi post dotyczący depresji. "Bądźmy uważni, otwarci, gotowi do słuchania i do pomocy. NIE OCENIAJMY" - zaapelowała Anna Lewandowska do swoich obserwatorów.
Robert Lewandowski jest jednym z najsłynniejszych Polaków poza granicami naszego kraju. Dowodzą tego liczne sondy uliczne, w których przypadkowi ludzie pytani są, czy znają jakiś znane osoby z Polski. Obok papieża Jana Pawła II czy Lecha Wałęsy, to właśnie nazwisko napastnika FC Barcelony jest wymieniane najczęściej. Nikogo zatem nie dziwi, że uznanie i sympatia, jaką wzbudza piłkarz, wpływa na popularność jego żony.
W Polsce Anna Lewandowska już niejednokrotnie udowodniła, jak dobrą jest trenerką i Instagramerką. Również jej marki produktów spożywczych czy kosmetyków zbierają dobre recenzje i cieszą się popularnością wśród konsumentek.
Gdy wraz z rodziną żona piłkarza przeprowadziła się do Barcelony, zastanawiano się, czy jej kariera się nie załamie. Nic takiego się jednak nie stało. Wręcz przeciwnie. Hiszpanie ją uwielbiają, doceniają jej zaangażowanie i chęć integracji z innymi partnerkami piłkarzy FC Barcelony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak Lewandowska rozładowuje stres. Nagranie niesie się po sieci
Co więcej, od momentu przeprowadzki do stolicy Katalonii na jej Instagramie przybyło kilka milionów obserwujących. Zresztą Anna Lewandowska nie używa mediów społecznościowych jedynie do reklamowania swojej marki czy chwalenia się luksusową codziennością.
Z okazji Światowego Dnia Walki z Depresją opublikowała długi post, w którym apeluje do fanów.
"[...] Depresja to nie tylko chwilowe uczucie smutku, ale również poważne zaburzenie zdrowia psychicznego, które może wpływać na codzienne funkcjonowanie i jakość życia. Edukacja w tym temacie jest tak ważna… Ale co możemy w tej kwestii zrobić na co dzień? Nie bójmy się rozmawiać o zdrowiu psychicznym. Na pierwszy rzut oka nie zawsze widać, kto może akurat potrzebować takiej rozmowy. Bądźmy uważni, otwarci, gotowi do słuchania i do pomocy. NIE OCENIAJMY, bądźmy empatyczni [...] - czytamy na instagramowym koncie celebrytki.
Pod postem niemal od razu pojawiły się komentarze. Zdecydowana większość obserwujących dziękuje Lewandowskiej za nagłaśnianie problemu. Inni dzielą się swoim doświadczeniem. Są też tacy, którzy zwracają uwagę, że za fatalną kondycję psychiczną wielu osób odpowiadają odrealnione standardy lansowane w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: instagram