Anna Lewandowska cieszy się z "wychodnego". Spotkała się z krytyką
Anna Lewandowska znalazła wreszcie czas na pójście do fryzjera. W komentarzach pod najnowszym zdjęciem została skrytykowana przez jedną z internautek.
Anna Lewandowska chętnie dzieli się zdjęciami i filmikami na Instagramie, dokumentującymi beztroską codzienność jej córeczek. Laura jest dopiero niemowlakiem, ale Klara skończyła niedawno 3 lata i już uczy się języków obcych. Tydzień pisaliśmy o tym, jakich metod używa szczęśliwa mama, by przez zabawę Klara chłonęła potrzebną wiedzę, która z pewnością przyda jej się nie tylko w szkole, ale i życiu codziennym.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska opuściła gardę. Powiedziała o pieniądzach, strachu i roli religii w życiu
Aktualnie każde wyjście na "miasto" jest dla Anny Lewandowskiej ogromnym wydarzeniem. Żona znanego piłkarza znalazła w końcu czas, by udać się do fryzjera. Tą szczęśliwą nowiną podzieliła się za pośrednictwem Instagrama.
"Mama i zasłużone wychodne. Wiecie, o czym mówię? Czasem wydaje mi się, że mamy mają dodatkową moc... Ba! Uważam, że wszystkie KOBIETY ją mają! Serio!!!! Na co dzień to umiejętność robienia kilkunastu rzeczy naraz, a dodatkowo skrupulatne planowanie każdego dnia i myślenie o innych, a dopiero na końcu o sobie. Dziś nadeszła u mnie ta chwila, kiedy wyjście do fryzjera cieszy, podwójnie... Co ja pisze... potrójnie, ach i kawa wypita w ciszy. I pytanie do Was Drogie Mamy. Kiedy macie chwilkę i krótki czas do wykorzystania dla siebie, to na co go przeznaczacie?" (pisownia oryginalna) - napisała Lewandowska.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W komentarzach pod zamieszczonym zdjęciem internautki opowiedziały o swoim sposobach spędzania wolnego przy dzieciach. Jedna z fanek napisała, że wstaje przed dziećmi, żeby poćwiczyć jogę. Anna Lewandowska odpisała jej, że kiedy była w drugiej ciąży, robiła podobnie. Jeden z fanek żony Roberta Lewandowskiego odniosła się do komentarzy, że Ania może sobie pozwolić na luksus posiadania kilku opiekunek.
"Wiele osób uważa, że skoro jesteś Anna Lewandowska, to masz 236 opiekunek, a mi się wydaje, że jesteś mimo wszystko taką normalną mamą, która jak każda z nas jest często zmęczona (...)" - czytamy.
Na odpowiedź Lewandowskiej nie musieliśmy zbyt długo czekać.
"Najwidoczniej inni wiedzą lepiej" - odpisała.