Trwa ładowanie...

Anna Lewandowska pokazała, co przekazała dla Ukraińców. Na tym nie koniec

Anna Lewandowska jest uznaną trenerką, ale przede wszystkim to prężnie działająca bizneswoman, która kieruje kilkoma firmami. Gdy na Ukrainie wybuchła wojna, natychmiast wzięła się do pracy. Teraz mówi o efektach.

Anna Lewandowska pomaga uchodźcom z UkrainyAnna Lewandowska pomaga uchodźcom z UkrainyŹródło: AKPA
d2ox3w8
d2ox3w8

Anna Lewandowska ma zasoby potrzebne do tego, aby wspomóc potrzebujących ratunku Ukraińców w obliczu wojny z Rosją. Na swoim instagramowym profilu dała znać, co udało jej się zdziałać.

"Niesamowite, że mamy dziś już piąty dzień tej strasznej wojny. Już albo dopiero, bo czas się jakby zatrzymał… Ale przecież nie możemy stać bezczynnie, trzeba działać. I Polacy to rozumieją jak nigdy – to, jak niesamowicie angażują się ludzie prywatni, biznes, organizacje, sportowcy… To powoduje wzruszenie tak wielkie, jak wielkie są wasze serca i gesty solidarności! Jestem bardzo dumna i wdzięczna!" - pisała Lewandowska.

Okazuje się, że trenerka również zaangażowała się w pomaganie. Zespoły jej pracowników zamieniły się w "wolontariacki sztab pomocowy" - razem zorganizowali transport, hotel, wyżywienie, opiekę prawną i psychologiczną dla dzieci z ukraińskich domów dziecka. Ale to nie wszystko.

Marka przekąsek "Lewej" podarowała 30 tys. produktów (wody, lemoniady, kremy orzechowe, musy, batony), a marka kosmetyczna tysiąc kosmetyków takich jak szampony i żele do mycia. Pomoc została przekazana do punktów recepcyjnych na granicy. Z kolei marka cateringowa Lewandowskiej przyrządza posiłki dla uchodźców.

d2ox3w8

"Kochani! Wiem, że większość z nas musiała dziś wrócić do pracy. Sama mam zobowiązania zawodowe, których na tym etapie nie mogłam już odwołać, ale każda nawet najmniejsza pomoc jest bardzo ważna. Nawet jeśli musimy dziś zwolnić, to nie znaczy, że się zatrzymujemy" - podsumowała Lewandowska.

W komentarzach posypały się podziękowania, wyrazy szacunku i komplementy dla Lewej. "Masz wielkie serce", "Szacun", "Dobro wraca" - pisali fani.

Niezadowolenie Rosjan wzrasta. "Ta wojna jest nieczytelna, absolutnie niezrozumiała"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2ox3w8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2ox3w8

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj