Odszedł niespodziewanie. Lewandowska żegna przyjaciela. Miał 32 lata
Anna Lewandowska zamieściła w sieci smutny wpis. Czarno-białym zdjęciem pożegnała zaprzyjaźnionego trenera. Sportowiec miał zaledwie 32 lata.
Wakacyjną beztroskę Anny Lewandowskiej, która wraz z rodziną wypoczywa na Majorce, zakłóciła smutna informacja z Polski. Nie żyje trener personalny Jacek Kramek, z którym Lewandowska wielokrotnie spotykała się na wspólnych treningach. O śmierci sportowca poinformowano na jego oficjalnym profilu na Instagramie. To, co szokuje najbardziej, to młody wiek trenera, który zmarł w wieku 32 lat.
"Żegnamy cię dziś Jacku, z wielkim bólem i w smutku…(...) Myślę, że w imieniu wszystkich Jacka podopiecznych mogę powiedzieć, że byłeś najlepszym, genialnym trenerem i radosnym, dobrym człowiekiem! Takiego cię zapamiętamy 🖤" - napisała współpracowniczka Jacka Kramka.
Na wstrząsającą wiadomość o śmierci znajomego zareagowała w sieci także Anna Lewandowska.
Lewandowska marzy o synu
Żona Roberta Lewandowskiego opublikowała na InstaStories wspólne zdjęcie ze zmarłym trenerem, który był jej rówieśnikiem. W komentarzu do czarno-białego zdjęcia z sali treningowej napisała: "Jacku będziemy tęsknić".
Liczne wyrazy smutku, niedowierzania, a przede wszystkim wyrazy współczucia dla najbliższej rodziny wciąż płyną na oficjalnym profilu Jacka Kramka na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram