Robert od początku ją wspierał
Żona Roberta Lewandowskiego przyznała kiedyś, że miewała opory, żeby otwarcie mówić o swoim życiu osobistym. Do szczerych wyznań namówił ją Robert, który zaakceptował jej przeszłość.
- Kiedyś tłumaczyłam się z pieniędzy. Robert powiedział do mnie wtedy: Ania, ty się nie masz czego wstydzić. Zarabiasz swoje pieniądze, nasze pieniądze - dodała w programie Magdy Mołek "W roli głównej".