Anna Lewandowska
Anna Lewandowska i Ewa Chodakowska - tych dwóch pięknych kobiet nie mogło zabraknąć na Balu Mistrzów Sportu. Ale kto by pomyślał, że zechcą się razem sfotografować?
Od jakiegoś czasu mówi się o rywalizacji pomiędzy trenerkami fittnessu. Anna i Ewa zajmują się tą samą dyscypliną, obie starają się namawiać do ruchu zdrowego trybu życia, promują zdrowe odżywianie. Obie zachęcają do zmiany nawyków, pokazują, jak ćwiczyć, aby stracić na wadze, a co ważniejsze, aby być piękną i zdrową. Mają rzesze zwolenniczek i naśladowczyń.
Ponieważ zabiegają o względy tych samych kobiet pragnących zyskać doskonały wygląd, narażają się na uwielbienie jednych i krytykę drugich. Lewandowska i Chodakowska nie starają się tworzyć "obozów", ale wyznawczynie ich metod robią to same. Trwa więc walka i przepychanki, a trenerki są bezustannie porównywane.
Podczas balu obie panie postanowiły ukrócić ten proceder - zrobiły sobie wspólne zdjęcie. Lewandowska dodała je na swój facebookowy profil z komentarzem: Tak to prawda... WSPIERAMY SIĘ! Te same cele. Te same pasje, a jedność... buduje! Pozdrawiamy Was!.
Chodakowska na swoim profilu dodała też coś od siebie: Nie doszukuj się konkurencji miedzy nami... Gramy w jednej drużynie i mamy wspólnych wrogów... Otyłość, siedzący tryb życia, fastfood i ich konsekwencje zdrowotne ! Naszym zadaniem jest poprawić jakość Twojego życia.
Królowe polskiego fitnessu chciały dobrze, ale... wyszło jak zawsze. W komentarzach pod postami jednej i drugiej "fanki" i tak postanowiły wylać sporo jadu. Jak widać, rywalizacja jest wpisana w celebrycki świat. Nawet świat ćwiczeń na szczupłe uda i przepisów na owsiankę.