Anna Lewandowska zabrała głos ws. przemocy domowej w Polsce
Anna Lewandowska przejęła się losem osób, które podczas kwarantanny są "uwięzione" we własnych domach z oprawcami, którzy się nad nimi znęcają. Wpis trenerki personalnej daje do myślenia.
Anna Lewandowska jest nieocenionym autorytetem dla wielu Polek. To jedna z niewielu żon polskich piłkarzy, która na swój sukces zapracowała sama. Kiedy inne panie promowały się na nazwiskach znanych mężów, ona oddawała się pasji i ciężkiej pracy. Dzisiaj jest jednym z największych fit - autorytetów w kraju. Ale nie tylko ceniona jest przez fanów w sferze zdrowa fizycznego.
W ŁÓŻKU Z OSKAREM: Natalia Szroeder o nowym singlu, związku z QUEBO i izolacji na Kaszubach
Anna Lewandowska budzi podziw ze względu na to, jak łączy macierzyństwo z pracą. Dodatkowo rodzina Lewandowskich jest jedną z najbardziej pożądanych w kraju.
Trenerka personalna wykorzystując swoje zasięgi postanowiła zabrać głos w ważnym społecznie temacie. Mianowicie chodzi o przemoc domową podczas kwarantanny.
- Serce mi pęka! W czasie kwarantanny dużo mówimy o wirusie, przed którym musimy się izolować. Ale bardzo mało mówi się o osobach, dla których izolacja wiąże się ze strasznym cierpieniem... tym fizycznym, o tych co cierpią katusze mieszkając pod jednym dachem z oprawcą. Okrutne pobicia dzieci i kobiet. Wiemy, że tak się dzieje. Izolacja, stres, widmo utraty pracy lub jej brak od dawna nasila, istniejącą już w wielu domach, PRZEMOC - czytamy we wpisie Lewej.
Anna Lewandowska zaapelowała do fanów, żeby nie zostawiali ofiar przemocy domowej samymi sobie.
- Nie bądźmy obojętni! Reagujmy na to, co za ścianą. Nie zostawiajmy krzywdzonych dzieci i kobiet samym sobie. Osoby, które doświadczają przemocy domowej często boją się prosić o pomoc. To jest przestrzeń dla naszej reakcji - kontynuowała zona Roberta Lewandowskiego.
Trwa ładowanie wpisu: instagram