Anna Mucha
O drugiej sytuacji nie mam zamiaru wiele mówić. byłam dzieckiem. Sprawa dotyczyła mojego znajomego z planu filmowego. Nie jest to nikt powszechnie znany - więc domysły i oskarżenia proszę sobie darować. Tym bardziej, że rzuca to niepotrzebny cień na osoby prawe i krzywdzi nie tylko bliskich czy dobrych ludzi, ale przede wszystkim moją Rodzinę - wyjaśniła.