Anna Nowak-Ibisz: Jak tylko widzę kurze łapki, to się ostrzykuję botoksem
Była żona Krzysztofa Ibisza stara się jak najdłużej zachować młodość!
W tym celu Anna Nowak-Ibisz nie żałuje sobie botoksu. Chętnie odwiedza gabinety medycyny estetycznej, gdzie poprawia sobie nie tylko urodę, ale przede wszystkim nastrój.
Jak tylko widzę kurze łapki, to się ostrzykuję botoksem - wyznała gwiazda TVN Style w programie "Klinika urody".
Gospodyni programu "Pani gadżet" nie wstydzi się, że korzysta z tego typu zabiegów. Przed kamerami poddała się ponadto zamykaniu naczynek krwionośnych na nogach.
Domyślaliście się, że Nowak-Ibisz poprawiała urodę?
(fot. AKPA)
(fot. AKPA)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski