Anna Popek modli się o pokój. Wierzy, że ta wojna może być po coś
- Takie momenty, jak ten, są po to, aby świat trochę oprzytomniał - powiedziała w rozmowie z jednym z portali Anna Popek. Dziennikarka TVP wierzy, że wojna na Ukrainie przyniesie światu potrzebne otrzeźwienie.
Anna Popek, podobnie jak wielu anonimowych, jak i tych znanych Polaków, włączyła się w pomoc uciekającym z ogarniętej wojną Ukrainy obywatelom tego kraju. Na swoim instagramowym profilu dziennikarka TVP publikuje m.in. informacje o tym, gdzie uchodźcy mogą znaleźć pomoc psychologiczną lub prawną czy o innych pomocowych inicjatywach.
W niedzielę Popek pokazała efekty imponującej zbiórki prowadzonej w jednej z warszawskich parafii, za której pośrednictwem najpotrzebniejsze uciekinierom rzeczy trafią do potrzebujących. Jak wyznała ostatnio dziennikarka, w tym trudnym czasie kościół odwiedza regularnie, modląc się w intencji pokoju na świecie.
ZOBACZ TEŻ: Prawda ukrywana przed Putinem? Ekspert o "tragicznych wydarzeniach"
- Chodzę do kościoła codziennie, o 17.30 są różańce w intencji pokoju na Ukrainie. Ludzie się naprawdę żarliwie modlą i takie momenty, jak ten, są po to, aby świat trochę oprzytomniał i zrozumiał, że naprawdę nieważne są nowe torebki i buty, złoto czy waluty, ale to, jak żyjemy i jacy jesteśmy dla innych - wyznała w rozmowie z serwisem Pomponik Anna Popek.
W przekonaniu dziennikarki znanej z anteny TVP Info czy rozgłośni Polskiego Radia, niestety tylko w obliczu zagrożenia ludzkość zaczyna rozumieć, co tak naprawdę powinno być najważniejsze w życiu człowieka.
- Szkoda, że musi do tego dochodzić w takich momentach, bo w czasach pokoju nie jesteśmy tego w stanie zrozumieć. Czasem muszą być takie drastyczne wydarzenia, żeby z ludzi wyszło to, co dobre - przekonywała Anna Popek, jednocześnie podkreślając, że życzy zarówno Ukrainie, jak i sobie samej, jak najszybszego końca krwawego konfliktu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Więcej informacji na temat bieżącej sytuacji na Ukrainie znajdziesz na liveblogu WP Wiadomości.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski