Nieświadoma blogerka
Blogerka wyznała, że nie orientuje się zbyt dobrze w cenach słodyczy, ale wywęszyła spisek w wyrobach Magdy Gessler. To nie pierwszy raz, gdy mówi się, że jakość jej produktów nie jest adekwatna do ceny. Za makowiec u Gessler trzeba zapłacić 110 zł.
- Ja nie jestem w ogóle deserowa ani słodyczowa, więc się nie orientuję tak bardzo w cenach słodyczy, ale na bank to jest jakaś gruba przeginka - powiedziała.
A wy kupilibyście faworki za taką cenę?