Anna Wendzikowska o swoich podróżniczych marzeniach. "Trzeba tylko chcieć"
Obserwatorzy prezenterki TVN na Instagramie mogą podejrzewać, że Wendzikowska większość roku spędza na podróżach, a nie pracy. Ta nie ukrywa, że skrupulatnie odhacza kolejne wymarzone miejsca na mapie. Zdradziła, jakie kierunki podróży ma jeszcze w planach.
Anna Wendzikowska prowadzi bardzo instagramowe życie. Samotna matka dwójki dzieci i filmowa prezenterka TVN łączy swój napięty grafik z częstymi podróżami po całym świecie. Tylko w ostatnich miesiącach odwiedziła m.in. Malediwy, Monako i Oman. Obecnie wraz z córkami przebywa na Karaibach.
Fani celebrytki niemal codziennie mogą rozkoszować się rajskimi widokami na profilu Wendzikowskiej na Instagramie. Ciekawi ich, jakie patenty na tanie podróżowanie ma gwiazda TVN. Ta uchyliła rąbka tajemnicy. Jednak nie wszyscy będą zadowoleni z jej odpowiedzi.
"Bilet Londyn-Antigua kupiony trzy dni przed wylotem kosztował 1400 zł, więc naprawdę można znaleźć korzystny deal. Trzeba tylko chcieć i się odważyć" - odpowiedziała Wendzikowska na Insta Stories.
Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach
Nie zdradziła jednak, czy to koszt biletów lotniczych tylko dla jednej osoby, czy wraz z dziećmi. Porównując obecne ceny można dojść jednak do wniosku, że to cena dla jednej osoby. Anna Wendzikowska nie zdradziła, ile płaci za hotele, wyżywienie i rozrywki na miejscu.
Jedno jest pewne - jej zapał do podróży jest niewyczerpany. Wyjawiła fanom, jakie kierunki są jeszcze na jej liście "do odhaczenia". Wiele punktów jest zaskakujących, bo nie mają one nic wspólnego z wygodnym siedzeniem w bikini w przyhotelowym basenie, do czego przyzwyczaiła swoich odbiorców Wendzikowska.
"Mam listę oczywiście, chociaż staram się ją na bieżąco realizować. Marzenia: Peru, Fiji, Indie, Kazachstan, Nepal i Mount Everest base camp... Najbliższe plany: Namibia (odłożona z listopada przez COVID) i Jordania" - wyjawiła gwiazda TVN.