Zakochali się jako małolaty. Artur Żmijewski zostawił ją na krótko dla znanej aktorki

Artur Żmijewski zaczął spotykać się ze swoją przyszłą żoną już w liceum. Pierwszą randkę zaincjowała ona, bo on był zbyt nieśmiały. Połączył ich taniec towarzyski i gitara, na której Żmijewski wyczyniał cuda. Oboje byli romantycznymi szaleńcami. W wakacje, w tajemnicy przed rodzicami, postanowili "urwać się" pod namiot na Mazury i tam nacieszyć się sobą bez niczyjego nadzoru. Do dziś wspominają to jako "najpiękniejsze lato życia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kryzys nadszedł, kiedy Żmijewski zaczął studia na PWST i poznał tam śliczną blondynkę o zmysłowych ustach. Jak twierdzi serwis Pomponik.pl, Magdalena Wójcik była wtedy zakochana, ale bez wzajemności, w Jacku Chmielniku i widziała w związku ze Żmijewskim szansę na zaleczenie zranionego serca. Uczucie rozkwitło, ale tylko u młodego aktora. Bardzo przeżył zerwanie, ale ta przygoda uświadomiła mu, że tak naprawdę kobietą jego życia jest Paulina. Został powtórnie przyjęty i para wzięła ślub. Od tamtej pory są nierozłączni. Doczekali się córki i dwóch synów. Rodzina jest dla nich najważniejsza.

- Nie zdążyłem zwariować ani nagrzeszyć, bo miałem tak dużo obowiązków, że nie było czasu na szaleństwa. Nie zdarzyło mi się wrócić do domu po premierze dwa dni później. Nie błądziłem, choć były okazje. Nie mam ochoty na żadne ekscesy czy skandale. Nie chadzam do knajp, nie jestem typem rozrywkowym. Nie żałuję, jestem dzięki temu zdrowszy. Psychicznie i fizycznie - powiedział Artur Żmijewski "Twojemu Stylowi".

Aktor twierdzi, że kłócił się z żoną tylko na początku małżeństwa, kiedy wspólnie zamieszkali i musieli dotrzeć się w banalnej codzienności. Żmijewski nie przenosi zawodowego stresu do domu. Ma swój sposób na zduszenie toksycznych uczuć w zarodku tak, żeby nikt z bliskich nie oberwał rykoszetem.

- Przeklinanie doskonale oczyszcza emocje, a jak klnę, to po całości - wyznał "Zwierciadłu".

W tym roku Artur i Paulina Żmijewscy obchodzą 30. rocznicę ślubu. Ich miłosne życie to od dawna Ocean Spokoju.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.