Isabel Marcinkiewicz
Zamiast rzucić się do tańca, młodzi stażem małżonkowie najpierw stali przy stoliku i leniwie rozmawiali. A gdy wreszcie ruszyli na parkiet, zamiast się bawić, tylko się sprzeczali. Obrażona Isabel w końcu stanęła pod ścianą i wlepiła wzrok w sufit. Wyraźnie załamany Marcinkiewicz stał kilka metrów dalej, jakby nie wiedział, co ma zrobić. Chwilę potem w milczeniu wzięli swoje płaszcze i wyszli z klubu.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )