Księżna Alby
Swojego trzeciego męża poznała przypadkiem podczas wizyty w kinie. Zakochani zapewniali, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Cayetana, jak nazywali ją w skrócie Hiszpanie, w niczym nie przypominała typowej staruszki. Niemal do końca uwielbiała imprezy, towarzystwo młodszych osób. Nie kryła także swojej wielkiej miłości do sztuki i mody, co było widoczne gołym okiem.