Banderas i Griffith już po rozwodzie. Teraz dzielą majątek
Melanie Griffith i Antonio Banderas oficjalnie nie są już małżeństwem. Rozwód aktorów został sfinalizowany w miniony piątek. Zgodnie z orzeczeniem sądu, para przestaje być małżeństwem z dniem 20 grudnia.
Gwiazdorzy muszą też sprzedać posiadłość w Los Angeles i podzielić się zyskiem. W wyniku podziału majątku, Melanie Griffith otrzyma dom w Aspen, w Kolorado i połowę dochodów Antonio Banderasa z lat 2004-2014. Hiszpan musi ponadto wypłacać byłej żonie 65 tysięcy dolarów alimentów miesięcznie, dopóki ta nie wyjdzie ponownie za mąż bądź nie umrze.
Banderas i Griffith pobrali się w 1996 roku, po tym jak zakochali się na planie filmu "Zbyt wiele". W tym samym roku na świat przyszła ich córka Stella Banderas. Wcześniej Griffith była dwukrotnie żoną Dona Johnsona i raz Stevena Bauera. Z każdym z tych mężczyzn doczekała się po jednym dziecku. Banderas był wcześniej raz żonaty - z Aną Leza. Nie ma innych dzieci. Melanie Griffith wniosła pozew o rozwód w czerwcu 2014 roku.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski