Basia Kurdej-Szatan bała się o drugą ciążę. Wyznała, jak wyglądały początki
Aktorka i jej partner przez dwa lata starali się o drugie dziecko. Basia Kurdej-Szatan przyznała, że kiedy już się udało i tak nie mogła cieszyć się w pełni stanem błogosławionym.
Już za miesiąc Basia Kurdej-Szatan po raz drugi zostanie mamą. Aktorka w wielu wywiadach podkreślała, że marzyła o powiększeniu rodziny, ale przez dłuższy czas to się nie udawało. Wkrótce życzenie gwiazdy się spełni.
Basia i Rafał powitają na świecie synka, ale aktorka wyznała, że początkowo nie mogła cieszyć się ciążą.
ZOBACZ: Radość w rodzinie Kurdej-Szatan. Córka aktorki wyczekuje narodzin brata
- Postanowiłam zrobić test. Wyszło, że jestem w ciąży. Wielka radość. Ale kiedy poszłam na badania, okazało się, że jeszcze nie możemy się cieszyć na 100 proc., bo nie widać zarodka. Lekarz uprzedził mnie, że różnie bywa, czasem następują wczesne poronienia. Przez dwa tygodnie, w stresie, razem z Rafałem czekaliśmy na potwierdzenie tej ciąży. Dopiero kiedy okazało się, że wszystko jest w porządku, poinformowaliśmy rodzinę i producentów moich seriali - wyznała w "Vivie!".
Kurdej-Szatan starała się o drugą ciążę prawie dwa lata.
- Nasze starania o dziecko trwały prawie dwa lata. (...) Pojechaliśmy z całą rodziną na święta do Zakopanego. W końcu miałam dużo wolnego czasu. Pod koniec listopada skończył się "Taniec z Gwiazdami", do którego miałam bardzo intensywne treningi. Poza tym pracowałam na planach zdjęciowych, kręciliśmy szósty sezon "W rytmie serca", "M jak miłość", miałam też spektakle wyjazdowe. To był hardcore - dodała.
Na szczęście wszystko się udało, a już niebawem cała rodzina Szatanów będzie w komplecie.