Barbara Kurdej-Szatan dwa lata starała się o dziecko. Musiała uporać się z boreliozą
Barbara Kurdej-Szatan nie kryje, że ponowne zajście w ciążę było w jej przypadku szczególnie trudne. Musiała najpierw uporać się z chorobą. W najnowszym wywiadzie opowiedziała, co jej pomogło.
Barbara Kurdej-Szatan niebawem znów zostanie mamą. Aktorka nie kryła, że marzyła o tym, by jej córka miała rodzeństwa.
Droga do powiększenia rodziny była jednak długa i trudna. Wszystko ze względu na problemy zdrowotne – aktorka zmaga się z boreliozą. Przyznała, że przez to starała się z mężem o dziecko dwa lata.
W końcu się udało i dumna mama mogła się podzielić z fanami radosną wiadomością. Już niebawem w domu pary rządzić będą Hania i Henio.
Prawdziwy baby boom. One zostaną mamami
Aktorka opowiedziała, co po siedmiu latach walki z chorobą i dwóch starania o dziecko, pomogło spełnić jej marzenie.
"Sprawa boreliozy niestety wciąż nie jest do końca zbadana. Wygląda to tak, że nie ma badań potwierdzających, że borelioza przeszkadza w zajściu ciążę. Ja na szczęście po prostu czułam się dobrze, leczyłam się naturalnie i po dwóch latach starań o dziecko w końcu się udało", powiedziała w rozmowie z "Vivą".
Podkreśliła jednak, że wpływ na trudy w dążeniu do zajścia w ciążę mogło mieć więcej czynników. "Nie wiem, czy na to, że tyle to trwało, miała wpływ choroba. Trudno powiedzieć. Może bardziej chodziło o stres albo nawał pracy?", dodała.