Bartek Jędrzejak: "Masz wroga? Najlepiej go dobrze poznać!"
Czy trudno podróżuje się po świecie, cierpiąc na lęk przed lataniem?
Jeśli masz wroga, to najlepiej go dobrze poznać i się z nim zaprzyjaźnić. Nie jestem chyba jedyną osobą na świecie, która w samolocie, mówiąc delikatnie, nie czuje się komfortowo. Dlatego, żeby "poznać wroga", zrobiłem kilka programów o lataniu. Znam pilotów. Z moim lękiem walczył jeden z najlepszych - kpt. Piotr Lipiński. Często podróżuję, więc dobrze znam personel pokładowy. Czasem, jak wsiadam do samolotu, to czuję się jak wśród znajomych. To właśnie Piotrek namówił mnie żeby pojechać z całą ekipą jednej z linii lotniczych do Mediolanu i zrobić kurs na stewarda. Była ewakuacja samolotu, gaszenie pożaru, zjazd trapami, zajęcia na basenie. Potem symulatory Boeingów w ośrodku w Pradze i wodowanie. W końcu, obok kapitana Lipińskiego, siadłem w kokpicie Boeinga 737. Był start i lądowanie w symulatorze, ale wszystko na poważnie i z zachowaniem procedur. Zresztą, mam zdjęcia. Zimą największymi pługami na świecie odśnieżałem też z ekipą Lotnisko Chopina i pakowałem walizki do luków bagażowych. Lęk przed lataniem? Jest, ale dużo mniejszy. Bardzo dobrze poznałem wroga (śmiech).