Beata Tadla i Radosław Kietliński
Sama Beata jest zaszokowana takim obrotem sprawy. Dotychczas sądziła, że uda jej się porozumieć z mężem, a ich rozwód przebiegnie bez awantur i przepychanek w sądzie. Dziennikarka żałuje, że nie rozstała się formalnie z Kietlińskim tuż po tym, gdy tylko została singielką.