Beata Tadla nie miała szczęścia w miłości
Beata Tadla długo nie miała szczęścia w miłości. Trzy lata temu była na ustach całej Polski. Wszystko z powodu jej burzliwego i niespodziewanego rozstania z Jarosławem Kretem. Pogodynek wraz z rozpoczęciem 8. edycji "Tańca z gwiazdami" oznajmił mediom, że jego związek z prezenterką należy już do przeszłości. Ona na wizji zalewała się łzami, on opowiadał tabloidom o kulisach rozpadu tej relacji.
Po jakimś czasie Tadla otrząsnęła się po rozstaniu i zaufała nowemu mężczyźnie. Jej wybrankiem został wówczas biznesmen Rafał, ale tu też skończyło się na przykrym oświadczeniu, które mężczyzna wydał w czerwcu 2020 r. Ale dziennikarka długo nie płakała. Dwa miesiące później... była już zaręczona. Miłością jej życia okazał się właśnie Michał, któremu Tadla powiedziała teraz "tak".