Rodzice Daniela są na "tak"
Wcześniej Danuta Martyniuk ponoć nie przepadała za wybranką syna, która również wiodła rozrywkowe życie. Teraz jednak oboje się ustatkowali i poważnie myślą o przyszłości. Mama Daniela liczy na to, że w końcu jej jedynak odnalazł szczęście. - Myślę, że to ta jedyna. Syn już niestety ma swoje lata. Trzymamy za niego kciuki - oceniła pani Danuta.
Również Zenek Martyniuk jest przychylny drugiemu ślubowi syna, choć nie zamierza łożyć na kolejne huczne wesele. - Czasy się zmieniają. Myślę, że ludziom do szczęścia niepotrzebne jest małżeństwo czy huczne przyjęcie. Zresztą dużo czasu nie minęło od poprzedniego - zachowawczo powiedział gwiazdor disco polo.
Znajomy rodziny zdradził "Na żywo", że rodzice narzeczonych już spotkali się w celu ustalenia szczegółów. - Zależy im na skromnym przyjęciu. Młodzi też chcą przeżyć ten dzień spokojnie, a nie imprezować przez trzy dni. A potem wyjadą w podróż poślubną. Impreza ma być kameralna, bez fajerwerków - wyjawił informator gazety.