Bill Withers nie żyje. Amerykański muzyk miał 81 lat
Zmarł Bill Withers, amerykański wokalista i autor hitu "Ain't No Sunshine". Jego piosenki zna cały świat. Miał 81 lat.
O śmierci Billa Withersa poinformowała jego rodzina. Według agencji Associated Press (AP) muzyk zmarł z powodu problemów z sercem. Miał 81 lat.
Bill Withers urodził się 4 lipca 1938 r. w wiosce Slab Folk w Wirginii Zachodniej. Tam też dorastał. Później dołączył do marynarki wojennej USA, w której służył 9 lat. Następnie przeprowadził się do Los Angeles, gdzie rozpoczął karierę muzyka.
W 1971 r. wydał swój pierwszy album "Just As I Am", na którym znalazł się jego największy przebój "Ain't No Sunshine", za który otrzymał nagrodę Grammy. Swoją wersję tej piosenki nagrał zespół Budka Suflera ("Sen o dolinie").
W całej swojej karierze muzyk zdobył jeszcze 2 statuetki Grammy, a do 4 był nominowany.
Withers grał przede wszystkim na gitarze. Tworzył w gatunkach pop i soul. Do 1985 r. nagrał jeszcze 8 albumów.