Bliscy kibicują jej miłości, ale ślubu szybko nie będzie. Ukochany Kingi Dudy w żałobie
Jeszcze niedawno media rozpisywały się, że Kinga Duda ma nowego chłopaka, a kolorowa prasa już podaje, że przypadł do gustu jej rodzicom i podobno życzyliby sobie, żeby młodzi niebawem się pobrali. O rychłych weselnych planach jednak jak na razie nie ma mowy, gdyż ukochany córki prezydenckiej pary przeżył ostatnio rodzinną tragedię.
Nowy chłopak Kingi Dudy, Bartłomiej Staszczak, jest jej rówieśnikiem i studiuje medycynę w Collegium Medicum w Krakowie. Może się pochwalić nie tylko intelektem (był laureatem licznych olimpiad), ale także charakterem sportowca (trenował szermierkę i był notowany w europejskich rankingach juniorów). Pochodzi z lekarskiej, szanowanej rodziny. Jego mama zajmuje się medycyną nuklearną oraz onkologią. Prowadzi także wykłady na Uniwersytecie Jagiellońskim i pracuje w uniwersyteckim szpitalu.
Jak podaje "Dobry Tydzień", chłopak prezydentówny podoba się jej rodzicom – jest mądry, skromny i sympatyczny. Agata Duda po cichu liczy, że para, która spotyka się już prawie od roku, wkrótce się pobierze – popiera swoją teorię tygodnik.
Na ślub jednak będą musieli poczekać. Ukochany Kingi Dudy jest w żałobie. Kilka miesięcy temu w tragicznych okolicznościach stracił tatę. Jego ojciec także był zapalonym sportowcem. Brał udział w maratonach. 31 lipca, podczas jednego z treningów, złapała go burza. Mężczyzna nie miał się gdzie schronić i pech chciał, że śmiertelnie poraził go piorun. Bartłomiej bardzo przeżył śmierć ojca. Na szczęście zawsze może liczyć na wsparcie rodziny, Kingi i jej bliskich.