Bracia Collins zamknęli restaurację. Wydali oświadczenie i pokazali zdjęcie
Rafał i Grzegorz Collins są znani z różnych programów stacji TVN i TVN Turbo. Jednak nie wszystkie ich przedsięwzięcia odniosły spektakularny sukces. Bracia zamknęli swoją warszawską restaurację, a teraz tłumaczą, co było powodem.
Bracia Collins to dla wielu osób ogromna inspiracja. Pochodzący z Legnicy celebryci mieli ciężkie dzieciństwo. Nie raz mówili o tym, jak zostali porzuceni przez matkę, a w ich przeszłości nie brakowało przemocy i głodu. Jeszcze przed uzyskaniem pełnoletności przeprowadzili się do Londynu, gdzie łapali się każdej możliwej pracy i próbowali wyjść na prostą.
Z czasem zaczęli osiągać sukcesy w swoim warsztacie samochodowym. Brali zlecenia od znanych piłkarzy Premier League, w tym od Wojciecha Szczęsnego. Dzięki popularności w mediach społecznościowych dostali angaże w programach telewizyjnych i zostali pełnoetatowymi celebrytami. Tuż przed pandemią postanowili spróbować swoich sił w gastronomii.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Tuż przed pandemią Rafał i Grzegorz Collins otworzyli restaurację w Warszawie. Niestety, okazało się, że nie wszystko czego dotkną się znani bracia, zamienia się w złoto. Swoją knajpę musieli zamknąć i wydali w tej sprawie oświadczenie.
Jak czytamy w opublikowanym na Instagramie poście, powodem takiej decyzji były trudności, z jakimi bracia spotkali się w czasie pandemii. Jednocześnie zapewniają, że być może kiedyś jeszcze spróbują ponownie otworzyć lokal. Collins opublikowali też przygnębiające zdjęcia zdemontowanego szyldu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram