Agnieszka Szulim
Okazuje się, że dziennikarka pomyliła brata Dody z jej obecnym menadżerem koncertowym, Rafałem Bogaczem.
Brat nie pozwolił mi z tej toalety wyjść. Menadżer czy też brat, jak zobaczył policję, zaczął krzyczeć: "pani Agnieszka rzuciła się na Dodę"- mówiła we wspomnianym wywiadzie Szulim.